Szczerski o reformie sądów: W lipcu skończy się w Polsce bezkarność
Minister mówił w TVP Info, że jego zdaniem "system sądownictwa był tak skonstruowany, że ten Sąd Najwyższy, w ostateczności do którego może trafić kasacja, był gwarancją, w tym układzie personalnym, pewnej bezkarności niektórych środowisk".
– Po prostu była ścieżka, że zawsze będzie się można w końcu odwołać do grupy, która zapewni bezkarność tym czy innym środowiskom. I to się skończy w lipcu – stwierdził Szczerski w programie "Woronicza 17".
Dodał, że przed tym "drąż wszyscy ci, którzy wiedzą, że ta bezkarność dla nich była gwarancją ich także pozycji ekonomicznej, politycznej czy społecznej w Polsce".
– Ta bezkarność się skończy, dlatego że wreszcie demokratycznymi procedurami został w Polsce udrożniony system sprawiedliwości tak, że postępowanie od sądu najniższego szczebla aż do Sądu Najwyższego, będzie miało charakter nieśrodowiskowy – przekonywał Szczerski.
Pytany o presję ze strony instytucji unijnych na Polskę, prezydencki minister zasugerował, że nasz kraj nie zrezygnuje z reformowania sądownictwa. – Jak można wycofać się z przywracania sprawiedliwości w kraju? – pytał.